kilka ujęć z mojej wymarzonej kuchni:
Na podłodze oktagonalne białe płytki z czarnymi wstawkami, białe klasyczne meble, dębowy olejowany blat. Uniwersalna baza, którą można odmieniać dodatkami. i najlepszy zlew - ceramiczny, głęboki - jak to dobrze, że nie uległam namowom i nie zmieniłam zdania ;)
dwa niewielkie zwisy nad blatem - świetne rozwiązanie :)
odkryte półki na przedmioty codziennego użytku - rozwieję obawy - naczynia używane są stale, nie kurzą się i nie brudzą :) A do tego ciągle mozna zmieniac ustawienia - i juz kuchnia wygląda nieco inaczej ;)
kącik "kawowy"
jak widać, sporo jeszcze brakuje - np okapu i kratek wentylacyjnych, parapetu, zasłon okiennych. Ale małymi kroczkami - wszystko się zjawi.
rozpoczynam też ogrodowo-tarasową przygodę - mała zajawka pierwszych zakupów. Jeszcze zupełna "Zielonka" ze mnie, dlatego chętnie przyjm ę wszelkie rady :)
miłego dnia !
Witaj! Piękne pastele w tej Twojej kuchni. Pierwszy raz u Ciebie jestem i bardzo mi się podoba. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńmiło mi, bardzo dziękuję :)
Usuń