Witajcie
Tak, wiem, wiem - przestarzały temat - wszyscy swoje adwentowe kalendarze dawno zrobili i pokazali ( ci co robic i pokazywać zamierzali ;) )
Ja swój kończyłam na ostatnią chwilę - w nocy 30 listopada, ale opłaciło się :) Chłopaki zachwyceni :) A i ja z przyjemnością codziennie na ta naszą choinkę zerkam.
Pomysł na kształt zaczerpnięty od nieocenionej Uli z Ushilandii - wykonanie mój K z desek, co w domu sie walały ;) Malowanie i zdobienie - ja. Praca zbiorowa znaczy.
Ula - jeszcze raz dzięki wielkie za inspiracje !
Zdjęcia za to - nie oddają uroku drzewka nawet w połowie. no cóż - może w przyszłym roku lepiej wyjdą ;
)
miłego weekendu :)
K.
Piękne drzewko! Mam nadzieję, że za rok też takie zrobię ;-)
OdpowiedzUsuń