Kochamy się, śmiejemy, kłócimy, krzyczymy, płaczemy i radujemy...
a w tle zegar cichutko tyka... bezustannie....

wtorek, 19 marca 2013

biurkowy pomocnik - przed i po


Witajcie

Na początek jedna z moich ostatnich przeróbek - sosnowa szafka kupiona na giełdzie staroci - zupełnie zwyczajna - zyskała nowe oblicze i teraz służy za biurkowy pomocnik w pokoju starszaka.




kącik do nauki w całej okazałosci. Szukamy fajnego krzesła - to jest całkowicie tymczasowe ;)


miłego wieczoru !

4 komentarze:

  1. Jaki cudny kącik od razu się zrobił!

    OdpowiedzUsuń
  2. świetnie! ja też lubię przerabiać stare na coś "nowego" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie marynarskie klimaty, super! :)
    Nawet domek widoczny za oknem dopasował się kolorystycznie ;)
    Pozdrawiam,
    Inka

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za każde serdeczne słowo-dodaje skrzydeł :)