Regularność w pisaniu i publikowaniu postów ciągle mi nie wychodzi ... Może to fakt, że nie pozbyłam się oporów przed blogowym i sieciowym ekshibicjonizmem... Jednak blog rękodzielniczy to nie do końca to samo ;)
Pamiętacie moje testy farb Amerciana Decor?
Obiecywałam stolik dębowy po metamorfozie... post już od dawna czekał w roboczych, zdjęcia natomiast wręcz przeciwnie... Postanowiłam jednak wreszcie go pokazać - mimo fotek, którym daleko do doskonałości.
Tym razem użyłam ponownie koloru Vintage, którym malowałam lustro oraz ciemnoszarego Relic. Do przetarcia nóg wykorzystałam jasnobeżowy o zimnym odcieniu Primitive.
Stół wcześniej zmatowiłam, a ponieważ był bejcowany na ciemno blat dodatkowo pomalowałam preparatem Stain Blocker - który ma uniemożliwić późniejsze ewentualne niespodzianki w postaci wychodzącej spod farby plam bejcy.
wierzch ozdobiłam szablonem w klimacie francuskim.
tutaj odcień jest najbliższy rzeczywistemu - zdecydowanie zgaszona, przybrudzona mięta:
z szerszej perspektywy - w kąciku kanapowym ;) zdecydowanie brakuje żywszego akcentu kolorystycznego - pastelowy żółty ( wiem, wiem, był modny w poprzednim sezonie... albo jeszcze poprzednim ) mi się tutaj widzi.
miłego niedzielnego wieczoru
K.
p.s. farby, preparaty i szablony Americana Decor znajdziecie w sklepie nicnierobienie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za każde serdeczne słowo-dodaje skrzydeł :)