Kochamy się, śmiejemy, kłócimy, krzyczymy, płaczemy i radujemy...
a w tle zegar cichutko tyka... bezustannie....

wtorek, 28 maja 2013

Jadalniany kredens

Witajcie

nie było mnie dłużej niż planowałam - siła wyższa, czasem tak bywa ;)

Dziś obiecane zdjęcia kredensu  do jadalni.

Początkowo plan zakładał znalezienie odpowiedniego modelu na starociach i samodzielne odnowienie. Później przypadkiem trafiłam u Joasi z Małego Białego Domku na namiary na producenta drewnianych mebli. Ponieważ oferowany tam kredens dla mnie był idealny - posiadał odkrytą witrynkę, szufladki, niby-boazeryjne plecy i mogłam wprowadzić do projektu własne modernizacje a do tego cena była nad wyraz atrakcyjna - nie zastanawiałam się długo i zamówiłam. Kontakt z włascicielem Panem Jackiem, przebieg całej transakcji  o raz  jakość mebli ( rzutem na tasmę zamówiłam jeszcze zestaw do przedpokoju i konsolkę pod umywalkę ) bardzo dobry - szczerze polecam Meble woskowane-Oldstyl


Kredens jeszcze nie jest całkowicie i ostatecznie zagospodarowany, dlatego nieco "wieje pustką " ;)



 

 

Kredens stoi i cieszy oczy - czas na reanimację dalszej części jadalni - krzesła czekają na malowanie; stół na odnowienie lub wymianę, ławeczka na zakup ;) I lampa na powieszenie. 

miłego wtorku :)


poniedziałek, 20 maja 2013

bez i fragment kredensu

W minioną sobotę przyjechały wymarzone meble - m.in  kredens i  szafa. Zamówiłam dzieki rekomendacji Joasi z małego białego domku - i nie zawiodłam się :) 

Dziś tylko zajawka - jako tło dla bzu, który jest jednym z moich ulubionych kwiatów. Ten ogrodowy na pewno zagości w naszym  małym ogródku - a na razie - namiastka  - dziki w wazonie/kance




miłego tygodnia - u nas będzie bardzo pracowicie :)

czwartek, 16 maja 2013

Jeszcze trochę tarasowo i odrobinę leczniczo

.Witajcie

Niespodziewanie zostałam na jakiś czas pozbawiona aparatu ( z mojej winy uszkodził się obiektyw ) Jako, że jest to dość potrzebne mi narzędzie pracy - szybko nabyliśmy nowy i mogę powrócić ze świeżymi  zdjęciami

Z racji pory roku wnętrzarsko obecnie zbyt wiele się nie dzieje - pozostaję ciągle w klimacie tarasowo-ogródkowym :) "babciny" fotel ( również giełdowy nabytek, przemalowany na biało ) tymczasowo zagościł na tarasie. 


szydełkowa poszewka to dzieło mojej mamy  - mam dwie sztuki i jestem nimi zachwycona :)


surfinia miniaturka czeka na zawieszenie:

Rano zbieraliśmy mniszek na syrop - idealny na jesienne przeziębienia. Zainteresowanych odsyłam do Źródła - Zielony Zagonek  - 

miłego wieczoru :) 

W przyszłym tygodniu mam nadzieję pokazać nowe domowe nabytki ;)

p.s. jaki typ pnącej róży polecacie? Taras średnio nasłoneczniony - słońce od godzin wczesnopopołudniowych to wczesnowieczronych.

poniedziałek, 6 maja 2013

Weekendowe zdobycze :)

Witajcie

Okres zimowy w tym roku zdecydowanie sie wydłuzył, a i ostatnie wiosenne niedziele nie należały do ładnych, dlatego w minioną niedzielę dopiero pierwszy raz w tym sezonie odwiedziliśmy giełdę staroci w naszym mieście. Na giełdzie prawdziwych antyków raczej nie znajdziecie, bardziej secondhandowe wystawki przywiezione od naszych zachodnich sąsiadów ;)... ale bardzo lubię tam chodzić, bo zawsze mozna wynaleźć choćby drobiazg, któremu nadamy nowe życie :) Poza tym takie wyprawy nie obciążają kieszeni ;)

Tym razem w planach mialam donice tarasowe. Przytachaliśmy dwie sztuki - po 15 zł, sa w bardzo dobrym stanie, czekaja juz na nowych lokatorów :) Tylko nie mogę się zdecydowac, co konkretnie do której wsadzić



W bonusie z jedną z donic jest tez drewniana półka z metalowymi wspornikami - nie załapała się na zdjęcie ;)

Mam też nareszcie swoją koronę - oglądałam często różne ich wersje na Waszych blogach - zawsze chciałam mieć swoją i mam - całkiem sporych rozmiarów, metalową - 12 zł



Prawdziwą gratką okazały się jednak - zupełnie  tym razem nie planowane, ale poszukiwane  drewniane  krzesła " z krzyżykiem " -  2 sztuki, w całkiem dobrym stanie - choc u mnie oczywiście zmienią kolor - za 60 zł/szt. Jeszcze nie zaplanowałam ani nowej szaty, ani miejsca przeznaczenia - do wyboru jadalnia, scraproom, a moze pokój starszaka :)



na koniec drobiazg, który przyda się do Bozonarodzeniowych aranżacji i na pewno zyska nową - scrapową szatę:




A taka wiosnę mam w wazonie :


miłego, słonecznego tygodnia :)